prawda
Ależ nie ma o czym gadać. Jest kilka podstawowych powodów jasnych dla każdego ale nikt z tym nic nie zrobi tylko będą wszyscy biadolić i narzekać. Nie opłaca się wprowadzać zmian a że kilkadziesiąt czy kilkaset czy kilka tysięcy ludzi umrze to trudno. Więc po pierwsze żywność. Jest fatalna w porównaniu z tą sprzed 20 lat. Samach chemia, wszystko robione po kosztach z byle czego aby tanio. Środowisko. Zatruta gleba przesiąknięta nawozami sztucznymi, spaliny, chemia, wszędzie różne oddziaływania fal magnetycznych, komórki, wi-fi, maszty, kable szczególnie w miastach. Stres. Nie dość że człowiek podtruty to jeszcze zdenerwowany. Lata z jednej strony w drugą, czasem ma po kilka zajęć żeby jakoś się utrzymać z rodziną, wszystko palcem po wodzie pisane jeszcze nie daj boże kredyt i nieprzespane noce pewne. No i co otrzymujemy ? Człowieka całkowicie zatrutego i jeszcze w stresie. Czy on może być zdrowy Po pierwsze rak to nie choroba lecz nabyty skutek nieświadomego, zwykle długotrwałego zatrucia, czyli niebezpiecznie zachwiany stan odporności naszego organizmu. Ta podstawowa wiedza, którą ukrywa się przed społeczeństwem powoduje, że chorzy zamiast usilnie odtruwać zatruty organizm, zaczynają brać całe serie "lekarstw - chemii" o statystycznie niskiej skuteczności leczenia, które go jeszcze bardziej zatruwającą lub poważnie niszczą jego samo leczące właściwości destrukcyjnymi naświetlaniami, co jak widać jasno pokazują wszelkie statystyki przeżywają wyłącznie jednostki szczególnie odporne lub posiadające, szczególną, wrodzoną odporność. Guz rakowy jest skumulowaną w jednym miejscu wyodrębnioną przez organizm toksyną. Dzieje się tak dlatego, że trucizny jest w organizmie już tak wiele, że układ wydalniczy nie jest w stanie już go na bieżąco usuwać, więc zatrute są również nerki , wątroba, kości, ect. Chory powinien najpierw starać się przestać wchłaniać toksyny w szczepionkach - rtęć, formaldehydy, inne w pokarmie - GMO, chemiczne konserwanty, pestycydy, rtęć, związki fluoru, ect. w wodzie i wszelkich napojach - fluor, w powietrzu - nanocząstki aluminium, strontu, baru, pyłki metali ciężkich, związki fluoru, pastach do zębów - związki fluoru, unikać elektromagnetycznego smogu obniżającego witalność naszego organizmu, ect.. Absolutnie zrezygnować z wszelkich słodkich napojów, nie zakwaszać organizmu przetworzonym jedzeniem oraz wspomagać wszelkimi sposobami układ wydalniczy, ruchem na świeżym powietrzu. elektromagnetyczne badania jak tutaj wspomniana mammografia niszczą równomierne ułożenie domen i moze byc inicjatorem wiekszej patologii, sila tkwi w naturze a nie chemioterapii, po której następne 5 lat przeżywa wyłącznie mały ( czasem tylko 2% - 5% ) odsetek chorych.