Po ewentualnej porażce ...
Po ewentualnej porażce Komorowskiego, Ewa Kopacz nie opanuje tej partii. Schetyna też jej nie opanuje, odejdą od niej różne grupy, nastąpi rozbiór PO, swoje wezmą Balcerowiczowcy, swoje - ci, co postawią na Kukiza. Platforma - w wariancie dla niej optymistycznym - zejdzie do poziomu partii dwudziestoprocentowej. A może być gorzej.