I tak w kółko Macieju..... co rok co rok co rok....
Impreza tak makabrycznie SZTUCZNA i MDŁA, że wprost poraża jako wydmuszka ideowa. Władza sama dla siebie, z sobą i wobec siebie... Dumna,ustawiona, szczęśliwa, zadowolona i syta. To co myśli - czyta z kartki ! Rozpacz jeno nam pozostała chyba !