To wychodzi na to, że ja ...
To wychodzi na to, że ja żyłem w PRLu a Ty w jakimś "komunistycznym raju" lub też byłeś naprawdę (!) konfidentem, który "dobrze się ustawił" w tamtym moskiewskim systemie. Chyba, że chcesz mi powiedzieć, że nie było kartek na mięsko i kolejek, i że ten cały syf, jaki pamiętam - to go nie mogę pamiętać. Wczytaj się w poniższy wpis, mówiący o postrzeganiu czasów przez pryzmat M Ł O D O Ś C I oraz W I E K U. Pozdrawiam Cię i życzę wszystkiego dobrego. Tymczasem borem lasem.