MEDIA PISAŁY O PROBLEMACH ...
MEDIA PISAŁY O PROBLEMACH OŚWIETLENIA , NO I CO , NO I NIC Z TEGO.... PROBLEMU NIE ROZWIĄZANO DLACZEGO KILKA LAT TEMU CO BURMISTRZU CO RADNI, CO URZĘDNICY....DLACZEGO...Chojnice. Ciemno, jasno i znowu ciemno, czyli oświetlenie na Osiedlu Kolejarz Kilka metrów jasności i za chwilę ciemność. Potem znów jasno przez kilka metrów i ciemno kilka kroków dalej. I tak w kółko. Tak od czterech lat wygląda oświetlenie uliczne na Osiedlu Kolejarz w Chojnicach. Kilka metrów jasności i za chwilę ciemność. Potem znów jasno przez kilka metrów i ciemno kilka kroków dalej. I tak w kółko. Tak od czterech lat wygląda oświetlenie uliczne na Osiedlu Kolejarz w Chojnicach. Mieszkańcy zachodzą w głowy, dlaczego postawiono na oszczędne oświetlenie kosztem jego jakości . - Światło z okrągłych kloszy, które były zamontowane kilka lat temu, oświetlało całą ulicę, chodnik i wpadało nawet do ogrodów - wspomina - Jak to się dzieje, że po zamontowaniu nowych lamp pogorszyły się warunki oświetlenia? Przedtem było jasno na całej długości ulicy, a teraz w jednym miejscu jest jasno, potem ciemno, za chwilę znów jasno i tak na przemian. W tych ciemniejszych miejscach łatwo się potknąć. Modernizację lamp w całym mieście przeprowadzono pod koniec 2003 roku. Dzięki temu już w 2004 roku udało się ratuszowi zaoszczędzić na oświetlaniu 140 tys. zł. Na Osiedlu Kolejarz około 170 lamp zyskało nowe oprawy, klosze i źródło światła (z rtęciowego na sodowe). Jarosław Rekowski, dyrektor wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska w chojnickim ratuszu wie o problemie i przyznaje, że oświetlenie na osiedlu pozostawia wiele do życzenia. - Muszę przyznać mieszkańcom rację, że oświetlenie w tym rejonie miasta nie jest najlepsze - mówi. - Wszystko przez to, że przy obecnych lampach 5-metrowe słupy są za niskie, a około 50-metrowe odległości między kolejnymi punktami świetlnymi za duże. W najbliższym czasie nie spodziewałbym się jakichkolwiek zmian w tym temacie, bo miasta na to nie stać. W grę wchodzą jedynie doraźne rozwiązania, na przykład na bardzo ciemnych skrzyżowaniach, czy przejściach dla pieszych. Pytany o to, czy przed zmianą oświetlenia miasto nie powinno skonsultować tych planów z mieszkańcami, Rekowski mówi, że nie były one potrzebne...