Gdyby mi ktoś dwadzieścia ...
Gdyby mi ktoś dwadzieścia pięć lat temu powiedział, że w 2014 roku będziemy w UE, NATO i że będziemy zarabiać 1/4 tego co Niemcy czy Anglicy, pogoniłbym defetystę, bolszewika i komucha w jednym, nie uwierzyłbym w to, że nasz przemysł będzie mniej nowoczesny niż w Hiszpanii czy Szwecji, a gdyby mi ktoś powiedział, że go nie będzie - dostałby w głupią pałę, nie uwierzyłbym że staniemy się krajem montowni, outsourcingu i akwizycji, że przemysłu praktycznie nie będzie, huty zostaną zrównane z ziemią, kopalnie w likwidacji tak jak stocznie, nieomal wszystkie banki będą w rękach globalnego kapitału, podobnie cały handel detaliczny......nie uwierzyłbym że staniemy się półkolonialnym krajem zadowolonych niewolników milionami wyjeżdżającymi za pracą do bogatych graczy w UE........