No i zaczęło się ...
No i zaczęło się grillowanie mieszkańców ul. Nad Dworcem przez mistrza socjotechniki niejakiego Finstera.
"Ja i mój kolega Marcin Wozikowski załatwiliśmy Wam fachowców ,którzą powiedzą Wam co im napiszę na kartce w kratkę".
Myslę ,że żadna dyskusja z p. Finsterem nie ma sensu.
Tylko dobry prawnik ,który powie temu panu w formie zrozumiałej dla prostego samorządowca.
KASA MISIU KASA !!!