Hahaha!!
"na straży publicznych pieniędzy"?! Przecież ten człowiek nie wie nawet co to znaczy. Jak się nie działa w prawie, co potwierdzają kolejne wyroki sądowe, to tak właśnie jest. Jak chce o publiczne pieniądze dbać to niech sobie pensję obniży i dzieciom w przedszkolach odda. I straż miejską zlikwiduje. Jakby głupich decyzji nie podejmował, to by nie musiał teraz po sądach się błaźnić.