A kto
A kto się martwi co będzie z Panem Zielińskim. Ważne że oni mają stołek zagwarantowany na 4 lata. Wszyscy są tacy sami. Widzą tylko swój czubek nosa. Zdjęcia mówią same za siebie. Najpierw się wypromowali co niektórzy na "Janku" a teraz go żegnają. Stał się zbędny. Nie on jeden. Taka natura tego pokolenia. Fałszywe uśmiechy na zawołanie.