Kolejna kopia
Powiat w końcu zrobił "uczciwy" ;) przetarg. Czyli cena grała rolę tylko w 50%. Pozostałe 50% to była ocena merytoryczna wartości architektonicznych projektu. Która budzi duże kontrowersje. Jak może merytorycznie oceniać projekt ktoś, kto nie ma stosownego wykształcenia? To nie weryfikacja typu "podoba mi się" a rzeczowe rozpatrywanie parametrów, które ocenić może tylko fachowiec z doświadczeniem. Kto miał wygrać ten przetarg ten go wygrał, niespodzianek nie było. Czy cena projektu zawiera koszt nadzoru autorskiego pana Kufla? Jeśli nie, to koszt dokumentacji i wykonania projektu będzie podobny do pozostałych ofert, jeśli nie wyższy. Była szansa na ciekawą realizację, którą miasto w końcu mogło by się pochwalić. A mamy kolejną kalkę sali gimnastycznej z Charzyków o wątpliwych walorach architektonicznych.