I na dodatek zlikwidowali na ...
I na dodatek zlikwidowali na cmentarzu studnię przy głównym wejściu, żeby kolegów pochować, a w zamian postawili "gówno" z kamyszków pod murem. A ludzie na cmentarzu albo nie mogą zmieścić wazonu pod kranem albo toną w błocie... W dniu wszystkich świętych oczywiście nie przeszkodziło to proboszczowi Dawidowskiemu i jego czarnej mafii ŻEBRAĆ oofiary na utrzymanie cmentarza, na którym i tak OD LAT NIC NIE ROBIĄ - chyba, że Ginter w czynie społecznym na pogrzeb kolegi Wiesława kamyszki wysypie od bramy do miejsca jego pochówku... No, ale jak się razem piło......