O stanowisku zdecydują wyniki rozmów koalicyjnych
Nie bądźcie wszyscy jak Leszek i Jarek.
Jak nie po naszej myśli to protestujemy.
Nie ta drogą.
Koalicję tworzą ugrupowania, które chcą współpracować.
Pojedynczy wyborca nie może stawiać warunków, protestować może w WC.
Zorganizuj "kochany" własny komitet wyborczy.....zaproponuj program......wygraj wybory.....
wówczas sam będziesz rządził.
Malkontencie jedem, zostawiasz wszystko naturalnemu biegowi a po wyborach budzisz się (z ręką w nocniku).
Zorganizuj własny komitet, zapisz się do jakiejś partii, bądź aktywny. Możliwe jest, że i wówczas będziesz miał kaca. Lecz spróbować musisz.........
by za 4 lata nie mieć pretensji.