Dla mnie jako wyborcy jest ...
Dla mnie jako wyborcy jest jedno ważne. Co było obiecane w 2010r., czyli zmniejszenie zadłużenia do poziomu 34 mln zł. To, że ktoś sobie zmieniał plan inwestycji, rozdmuchiwał projekty, brał kredyty i sobie nie poradził z tym zadaniem to już mnie nie interesuje. Było zadanie którego nie wykonano. Tak samo mnie nie interesuje, że na to wszystko zgadzali się radni. Wszyscy doskonale wiedzą jak wielokrotnie wyglądała ich praca. Finster rzucał przed samymi obradami jakiś projekt czy uchwałę, w skrócie powiedział to co chciał powiedzieć a większość z tych ludzi bez większego zagłębienia tematu głosowali za. Wielokrotnie się później ich pytano czego dotyczyło głosowanie a Ci nie mieli zielonego pojęcia. To jest rzeczywisty obraz obecnie rządzących. Jeśli się tego nie widziało to albo jest się ślepym albo nie interesowało się tym w ogóle.