czytałem debatę Finstera z tym nerwowym eks-kanclerzem w Czasie Chojnic
Brunka poległ, burmistrz o gospodarce, Brunka o krótkich spódniczkach albo taki tekst do Finstra: "jest pan wierzący prawda ?" zero merytoryki w tym PChS-ie najbardziej interesowały Brunkę krótkie spódniczki, to gdzie mieszka Finster z kim śpi, jakieś bzdety o "miejskości" i ogólniki zero treści. Do koryta nie doszedł a już by chciał rozdawać bilety i inną kiełbasę za darmo i takie tam za rok 100mln długu wita. Ja też będę wcibski do Brunki nie o sukienki a może ciekawe dlaczego zwolnili go z uczelni ? a co z nowymi miejscami pracy w Chojnicach ? - NIC!