do ludzi
Ludziki w policji nie liczy się stopień tylko stanowisko. Może byc pani st. sierż. i byc kierownikiem. Może byc po szkole posterunkowy i byc kierownikiem. To komendant KPP dobiera sobie ludzi na najlepsze ( przede wszystkim finansowo )stanowiska. To proste masz znajomości to awansujesz szybko. Komendaci są jak biskupi w kościele. Mają za duzą władze personalną, bo szastaja stanowiskami jak im się podoba. Czesto nie widzac dobrych swoich policjantów , a obsadzając na stanowiskach ludzi nieudolnych policyjnie często po kontaktach rodzinnych i kolesiowskich. Ale pani kierownik psterunku w Charzy jest chyba ok.