"wendetta czai się..."
Sądząc po minie kontrkandydata /P.Brunki/ dla rządzącej miastem i powiatem sitwy to Brunka nie wiedział co go czeka?! Dzień później stracił posadę Kanclerza w uczelni- dostał wypowiedzenie od tzw rektora -prywatnie , kumpla starosty powiatu.Poppatrzcie chojniczanie jak to działa...?! W drużynie Brunki była niewygodna dla powiatu i miasta Marzenna Osowicka- jej męża niezłego chirurga udupiono na "polecenie" wiadomych -Kaczmarkowa wystartowała z listy Wójta Gminy/a więc konkurencja dla sitwy -już słyszymy ,że pan burmistrz nie da chyba obiecanej kasy na hospicjum ,które buduje P. Kaczmarek!!!! itp....itd...