Jaki plan walki z bezrobociem?
Bez rozwiązania tego problemu Chojnice będą się radośnie wyludniały. Jakoś nie widzę żadnego planu ani u koalicji ani u opozycji, nie licząc deklaracji typu: wspieramy przedsiębiorczość. Jedno miejsce pracy w produkcji to inwestycja powyżej 100.000 zł. Aby dać pracę 5000 ludzi, potrzeba min. 500 mln zł. Tych pieniędzy tu nie ma, więc potrzebni są inwestorzy z zewnątrz. Co Komitet Wyborców Arseniusza Finstera zamierza zrobić w tym kierunku?