W końcu PChS łączy siły i ...
W końcu PChS łączy siły i staje się realnym kandydatem godnym uwagi. Już się obawiałem, że zginie w tłumie, ale szykuje się solidna opozycja, a kto wie, może to dawny układ w końcu zacznie pełnić rolę drugoplanową. Rozsądne posunięcie z wystawieniem jednego kandydata na burmistrza koncentruje uwagę na Panu Brunce, co także działa wyłącznie na ich korzyść. Oby Chojniczanie nie zrazili się tylko sztandarami PiS-u i KNP, bo warto pamiętać, że w wyborach samorządowych to człowiek, a nie ugrupowanie które reprezentuje, ma kluczowe znaczenie. Nie mylmy wyborów lokalnych z krajowymi, gdzie głosuje się na partię, a wszystko będzie dobrze!