prawda się obroni
Pani Marzennko siostra zakonna, która próbowała Panią opluć i zniesławić w oczach rady pedagogicznej już nie pracuje w waszej szkole. Wylądowała gdzieś w okolicach Trójmiasta. To była krótka piłka ze strony biskupa. Podobny los czeka pozostałych donosicieli, intrygantów i opluwaczy. Pozdrawiam i trzymam kciuki za Panią i Panią Alicję.