Na zdjęciu widać, że nie ...
Na zdjęciu widać, że nie poraz pierwszy głoszą bzykając szarpidruty prywatne poglądu w publicznym miejscu rynku, ciekawa za ile wynajmują, dzierżawią miejsce na rynku od urzędasuw ratuszowych, może napiszecie ile urzędasy, i wyn zarobiliście, a może za friko, jeżeli tak to czy zgłosiliście w odpwiednim czasie i jakie dokumenty, bo jak obecnie rządzący burmistrzynio i pan Radosław S. głosili swoje poglądy w mejscu publicznym rynku, to była z tego afera, co do nauki to zapytajcie raktora, czyli dyrektora uczeli, jak uczelnia stara się o akredytacje w ministerstwie szkolnictwa wyższego to przedstawia ocenę postępów nauki nauczycieli i uczni, No i gruchanie gołąbków na płycie rynku w miejscu publicznym bzykając zagłuszacie, pataszkom gruchanie na razie wychodzi odrobinkę lepiej niż brzękolenie, a ile zarobił ratusz na waszej reklanie muzyki na płycie rynku, co wam daje reklamowanie się głosząc prywatne bzykanie na rynku, może odpowiecie, bo przecież w miejscu publicznym występujeice jak widać na zdjęciu nie pierwszy raz...WASZE SUMIENIE.