Czas pożegnania
Nietrudno spostrzec, że od dłuższego czasu nad ratuszem zbierają się ciemne chmury. PChS zgłasza szereg cennych inicjatyw, a w odpowiedzi słyszymy "nie, bo nie!". Inna kwestia to rosnące zadłużenie, brak recepty na nowe miejsca pracy, niespełnione obietnice i zawiedzione nadzieje. Gdzie jest Balturium, skate park, inwestor w starym szpitalu? co ze sprzedażą mieszkań komunalnych, basztą przy Chojniczance? dlaczego burze powodują paraliż komunikacyjny przez podtopienia, dlaczego MZK wygląda jak 15 lat temu, co z mobbingiem w szkołach i urzędach, co robi straź miejska? gdzie propozycje zajęć dla młodzieży, kiedy miasto uszanuje wreszcie inwalidów i emefytów? A tu dla burmistrza najważniejszym problemem są Brunka, Kaczmarek albo Sawicki. Gdyby problemy miasta były należyvie rozwiązywane nikt by się nimi nie przejmował, a tak trzeba pilnować, by nikt nie usłyszał, że "król jest nagi".