krótko, ale do inteligentnych
Kilka istotnych faktów: 1. potencjalny inwestor już dziś bardzo dobrze zna sytuację prawną, ekonomiczną, strategiczną, personalną ZZO oraz wspólników (w tym polityczną i demograficzną), 2. uchwała intencyjna i wypowiedzi burmistrza znacznie obniżyły pozycję negocjacyjną oraz wartość rynkową zakładu i udziałów (kto publicznie przedstawia swoje aktywa jako "kulę u nogi"?), 3. inwestor może dążyć do skonfliktowania wspólników (nawet na tym etapie), poprzez przedstawianie różnych ofert, jednakże nie tylko Gminie Miejskiej Chojnice, ale również pozostałym wspólnikom i tym samym grać na obniżkę ceny. To tylko ułamek negatywnych konsekwencji. Przypuszczam, że potencjalny inwestor może być bardzo zadowolony z dotychczasowych posunięć Pana Finstera.