~...Coś wam powiem część druga...
...Platformie zaczynają drastycznie spadać sondaże, w związku z tym Tusk postanawia chwycić się ostatniej deski ratunku - pomocy z góry. Modli się więc: - Panie Boże, wiem, miałem nie klękać przed księdzem, ale jeżeli przegram wybory i ludzie odkryją ile ukradliśmy, to mnie zabiją. Proszę, pomóż mi... Nieoczekiwanie odzywa się Bóg: ...- Donek, nigdy cię za bardzo nie lubiłem, ale niech ci będzie. Uradowany premier zwołuje konferencję prasową nad jeziorem i mówi: - Jestem prawdziwym cudotwórcą i zaraz to udowodnię. Zobaczycie, będzie wam się żyło lepiej! Podchodzi do jeziora i zaczyna chodzić po wodzie. Czeka na aplauz, zamiast tego leci kamień. Drugi, trzeci, w końcu cała lawina. Donald wpatruje się zdziwiony, a ludzie krzyczą: I to ma być premier? Nawet pływać nie umie!...,...CYNGEL