do anonima z 19.06 z godz.13:35 "COŚ TAKIEGO"
Nie masz pojecia o historii a zabierasz głós. Musisz w ten sposób się dowartościować? Nie masz wiedzy to chociaż siedź cicho na ***** a nie podskakuj. Jeżeli nie uczyli Ciebie tego w szkole to wiedz: że już o 4:15 ruszyło niemieckie natarcie w kierunku Chojnic. (a symboliczny początek wojny to 4:45 i Westerplatte). Na zachodnich przedmieściach Chojnic we wsi Charzykowy (a raczej na jej przedpolach) 300-400 m od ówczesnej granicy już o 3 nad ranem 1.09. Niemcy zajęli okopy 1 plutonu 85 batalionu piechoty, który jednakże wykonał przeciwuderzenie i wyparł Niemców. W trakcie tej potyczki poległ szeregowy Słomiński - kto wie czy nie pierwsza ofiara II Wojny Światowej wśród żołnierzy? O tej porze na Westerplatte większość załogi jeszcze spała a w Chojnicach już lała się krew ! A chojnicki dworzec i walki na nim? A niemiecki pociąg pancerny? A walki 18 Pułku Ułanów Pomorskich pod Moszczenicą i Lichnowami ? A bohaterska obrona miasta przez 1 Batalion Strzelców? Jest tego duuużo !!! Nie wiem czy autorzy tego wydawnictwa o tym piszą ale napewno warto poczekać na tę pozycję. Krojanty to raczej mit propagandy, relacje są sprzeczne ale i tu nikt nie ujmuje bohaterstwa ułanów, którzy tam zginęli. Tak że jak na drugi raz chcesz o czymś mędrkować to najpierw zapoznaj się z faktami.