Ojjjjjj.... nie wysiliłeś ...
Ojjjjjj.... nie wysiliłeś się za bardzo. Sądziłem, że znowu wzniesiesz się na jakieś wyżyny plugastwa a tu taki o g r a n i c z o n y wpis :) . Piszesz jak małpa, myślisz jak małpa, zachowujesz się jak małpa i używasz "niewyszukanych" określeń jak małpa - i innym zarzucasz, że są brakującym ogniwem ?! To już naprawdę trzeba być "inteligentnym" inaczej..... :) ha ha ha