Pielegniarstwo
To nasze pielegniarki same winne, ze nic nie zarabiaja. Daja sie w konia robic, i zya "bog zaplac" zrobia wszystko. Gawronska musi sie tylko o to starac, zeby nasze pielegniarki obcych jezyköw sie nie uczyly - bo wszystkie by wyjechaly. Zarobki w Niemczech ca. 6500 zl. netto. Potrzeba duza. Chetnie so dyplomy uznawane. Warunki pracy rozsadne: placa, doksztalcanie itp.. Moge tylko polecic. Drogie panie pielegniarki, nie ma sie czego bac za zachodzie. Uwazac trzeba, jezeli sie prywatnie pielegnuje, bo dziadostwo na calym swiecie rowno rozprzestrzenione. Zgloscie sie bezposrednio do spitali. Podpisal: Polak, nauczyciel pielegniarstwa w Niemczech. Powodzenia