Finster bez auta
Szkoda rozbić po pijaku, więc zrezynował z drogiego interesu. Nie taki głupi na jakiego wygląda. W końcu doktor ekonomii - białoruskiej, ale zawsze. A swoją drogą ciekawe - białoruski doktorat z ekonomii jest trochę jak czeski doktorat z nauk o morzu? Jak myślicie?