Nie jestem święty ale ...
Nie jestem święty ale zazwyczaj jeżdze przepisowo. Zrobiono mi kiedyś FOTKĘ przy wylocie na prostej w jakie małej miejscowości, a APARACIK był ustawiony jakieś 10-15 m przed znakiem "w polu" kończącym zabudowania. Potem grubaśny pan w n-ubranku powiedział: "5 czy 10 m - to jest JESZCZE!! teren zabudowany=proszę podejść do KASY!! Pozdrawiam :)