Polska umiera a Wy wraz z ...
Polska umiera a Wy wraz z nią! Żyjecie w strachu i nie jesteście pewni jutra. Siedzicie cicho w obawie przed utrata pracy, modlicie się o zdrowie, bo wiecznie biedna sluzba zdrowia może wam jedynie pomoc zdechnac! Stać was jedynie na prezerwatywy bo nie macie pieniędzy na zalozenie rodziny! Kupujecie w Biedronce żarcie którego by świnia nie tknela i ubieracie się od lat w te same szmaty. Wyjście do kina, teatru czy restauracji to dla was wielkie święto i to doslownie wyjście, bo nie wystarczy juz na zatankowanie auta! Wymarzone wakacje? Tak! Mozecie o nich jedynie marzyc! Zyjecie w kraju, w ktorym kazdy polityk reka urzednika upokarza was na kazdym kroku. Ciezko pracujecie za stawki ktore sa niższe od zasilku socjalnego wyplacanego obywatelom zachodniej Europy! Koszmarna drozyzna zderza sie w Polsce z zenujaco niskimi zarobkami. Emeryci wydaja w aptekach wiekszosc ze swojej zebraczej emerytury. Wy za to emerytury nie dostaniecie, bo polski rząd juz wkrótce nie będzie mial z czego finansowac ZUS. Masowa emigracja, niż demograficzny, nędza - to Polska teraz. Jutro będzie jeszcze gorzej. Polska zadluza sie bez konca i nigdy nie wyjdzie juz z tej spirali i to wy bedziecie za to placic do konca swojego marnego zycia! Zadluza się nie po to by się rozwijać a po to by przetrwać. Panstwo traktuje was jak smieci ale to Wy utrzymujecie to panstwo ze swoich podatkow! To Wy jesteście realna wladzą w tym kraju! Wstancie w końcu z kolan i pokazcie politykom środkowy palec. Gdzie podziala się wasza godność? Gdzie odwaga waszych przodkow? Czy wegetacja to wasz świadomy wybór i marzenie? Dlaczego zaczeliscie się nawzajem okradać i oszukiwać? Czy to pozwala wam być "lepszymi"? Czy taka postawa dodaje wam pozornego poczucia odcięcia się od ponurej rzeczywistosci w której siedzicie po uszy? To bagno was wciąga i wkrótce calkowicie pochlonie jeżeli nic z tym nie zrobicie! Odnajdzcie w sobie resztki honoru i wyjdzcie na ulice póki nie jest za późno! Zjednoczcie się jeszcze raz i powiedzcie STOP!!! Jeżeli tego nie zrobicie, to zdechniecie w biedzie lub wyjedziecie za granice jako polski parobek sluzyc obcym, zamiast obejmować w cieple rodzinnym ukochana osobę! Obudzcie się!