Jakiś tam
Miało być pięknie a wyszło jak zawsze! Szumnie zapowiadane przez Prezia Guzelaka wydawnictwo jubileuszowe jest KOMPLETNYM NIEWYPAŁEM! Wyobrażałam sobie, że będzie księga dokonań wskazująca kto za co dostąpił wyróżnienia. Tymczasem mamy w tym pożal się boże wydawnictwie setki nazw i nazwisk a ani słowa (poza nielicznymi wyjątkami) za co! Kto za kilka lat będzie wiedział kto to jest (był) np.Marcin Cabaj i czym się zasłużył iż był nominowany do nagrody? Nikt!!!! I wtedy Burmistrz się dziwi, że w opracowaniu nie pisze się wszystkiego. Jeżeli po latach ktoś zechce napisać coś o ludziach sportu, kultury, nauki itp. i wykorzystać to wydawnictwo jako materiał źródłowy to się szczerze rozczaruje.Tak więc Panie Romanku - do roboty i opracować "album" na nowo z uzupełnieniami! A impreza całkiem udana! Nawet Paluch za bardzo się nie wygłupiał.