śmieszą też gimbusy
Brak słów na na takich "gimbusów intelektualnych". Podejrzenia mogą być jak urojenia. Dzisiaj są, jutro ich nie ma. Capie dopóki nie ma zarzutów. Ba mało powiedziane dpoóki nie ma wyroku sądu, to nie można skazywać człowieka na ostracyzm i potępienie, tym bardziej, że podejrzenia są w stosunku do pięciu innych lekarzy. To co się próbuje wyrabiać z tym lekarzem to bolszewizm w czystej postaci. Brak poszanowania praw człowieka. Wydaje się wyrok i skazuje przed wyrokiem sądu. Hańba i kpina z demokratycznego państwa. Do czego my dojdziemy w takim stylu? Do Majdanu?