Polska wojnę przegrała i ...
Polska wojnę przegrała i nie wiadomo wskutek jakiego figla zajmuje Wrocław i Szczecin, Dolny Śląsk i Pomorze Zachodnie. \\"Solidarność\\" obaliła PRL, dlaczego nie idzie dalej w kierunku obalania? Amerykański filozof Emerson twierdził, że w historii panuje zasada wyrównania. Jeżeli Polacy się nie ockną, to za ten ogrom fałszu, jakiemu dziś biernie się poddają, spadnie na nich kara; na winnych i niewinnych. O dopuszczeniu \\"Solidarności\\" do wyborów zdecydowali generałowie, a nie \\"lud\\". Połowa Polaków nie odczuła żadnej zmiany. Ustrój to są tylko formalne ramy, w których toczy się realne życie narodowe. Mimo złego ustroju Polska Ludowa była wielkim osiągnięciem narodowym. Dystans między Polską a Europą Zachodnią zmniejszył się pod względem gospodarczym w porównaniu z okresem przedwojennym. Można dyskutować, dzięki czemu. Czy dzięki polityce forsownego uprzemysłowienia kraju, czy dzięki przejęciu terytoriów poniemieckich, mających dziesięć razy większą wartość niż utracone ziemie na wschodzie. Jedno i drugie należy do bilansu PRL. My, \\"postkomuniści\\", możemy być z tego tylko dumni. Antykomuniści tak się zapędzili ze swoim potępianiem PRL, że nie wiedzą, jak się zachować wobec polskiej obecności na ziemiach zachodnich. Jedni chcą się wykpić spóźnionym współczuciem dla wysiedlonych Niemców, drudzy, przeważnie radni PiS, siedząc w poniemieckich miastach, ogłaszają błazeńskie uchwały potępiające Armię Radziecką za bombardowanie tych miast. Żeby obiektywnie ocenić osiągnięcia PRL, trzeba to robić z rocznikiem statystycznym w ręku. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, jak biednym krajem była Polska przed wojną. Zresztą i dziś, po prawie 25 latach gospodarki rynkowej, nie poprawiła swojej lokaty w Europie pod względem stopnia rozwoju. Poziom życia się poprawił tak samo lub nieco mniej niż w innych krajach, \\"Solidarność\\" nic Polsce nie dała takiego, czego nie miałyby inne kraje tak zwanej nowej Europy.