Bardzo chory człowiek
Z wielkim obrzydzeniem czytam te beznadziejne wywody tych Panów i zastanawiam się skąd tyle w nich jadu i kąśliwości. Kto ich tego nauczył, a może dalej uczy? Proszę Was o opamiętanie, bo Wasze zachowania i komentarze, z resztą już tylko nawiedzonych jednostek takich jak Wy, bardzo męczą. Proponuję osobiste wyciszenie, spokój i czas na przemyślenie. Gdyby to nie pomogło, należy podjąć terapię u dobrego specjalisty.