Również zauważyłem te ...
Również zauważyłem te wycinki. Najlepsze jest to, że wycina się zdrowe drzewa a pozostają suche, bez kory. Pytam czy tak jak wzorem lat poprzednich zapłatą za wycinkę jest drewno? Redaktorowi proponuję zadać pytanie ile w ciągu ostatnich 10 lat pozyskano drewna w ramach wycinki i co się z nim stało? (lasek miejski, Park 1000-lecia itp) A te zdrowe sosny czy nie są przypadkiem potrzebne "KOMUŚ" do budowy nowego domu? Po ich przetarciu uzyska się belki, krokwie, łaty i deski.