śmieszy mnie to porownywanie ...
śmieszy mnie to porownywanie calego PRL do lat 80 gdzie rzeczywiscie padlo zaopatrzenie, im wiecej strajkow tym wiecej nie bylo nic, bo to chyba logiczne, moje dorastanie i mlodosc przypadla na lata 60 i 70 i nie przypominam sobie zeby byl tylko ocet i musztarda na polkach, a co do octu to musial byc wyjatkowy skoro na zdjeciach z lat 80 ludzie mają wypasione geby, dzis by sie taki ocet dla bezrobotnych i glodujacych przydał