protestant
Drogi księże Skrzypkowski. Nie wstyd Panu upodabniać się do kościoła katolickiego nosząc ich stroje? Gdzie się podział Chrystus w Pana kazaniach? Mamy już dość Pana chwalenia się własną rodziną. Co to ma być? Ewangelizacja czy żywoty świętych? Po to Pan wyszedł z katolicyzmu, żeby teraz się do nich upodabniać? Jak można Panu ufać? Wczoraj pastor, dziś koloratka... może jutro różaniec? Chrystus mówi- Nie ma Żyda nie ma Greka bo wszyscy zostaliście ochrzczeni w Jezusie Chrystusie a Pan tu wyskakuje z pieśniami patriotycznymi, a teraz jakiś bal przebierańców? Pan jest prawdziwym przebierańcem, protestant w przebraniu katolika. Bez urazy, ale wolę oryginalnego księdza niż podróbę.