taki mały komentarz odemnie
Moi drodzy... Doprawdy interesująca dyskusja, która jak zawsze kończy się na inwektywach w stosunku do pewnych wypowiadających się...
Ja to widzę tak:
Centrum miasta nie jest przyjazne potencjalnemu klientowi, z kilku powodów -
- parkingi dookoła starówki naszpikowane parkomatami, municypalni ze straży miejskiej tylko czekają komu blokadę założyć na auto,
- przewaga banków, parabanków, kas, firm pożyczających pieniądze itd itp, zastanawiam się jak oni wszyscy funkcjonują przy tak gwałtownym rozwoju internetbankingu,
- lokalni kupcy spoczęli na laurach myśląc, że klient sam do nich przyjdzie, pozostają w obrębach swoich kramików nie wychodząc do ludzi zarówno z ofertami jak i żywą reklamą. Parę tygodni temu będąc na zakupach po starówce spacerowało dwoje ludzi ubranych we wdzianka zakrywające całe ciało i rozdawali ulotki informujące o imprezie w ośrodku wczasowym z Charzyków, tam najwyraźniej wiedzą, jak się robi reklamę.
- na temat cen się nie wypowiadam bo to leży w gestii samych kupców, ja mam świadomość, że jeśli potrzebują coś szybko to idąc na lokalne zakupy może mnie to kosztować odpowiednio więcej
Sam prowadzę działalność i bawią mnie lamenty i płacze kupców ze starówki, zarówno mi, jak i innym podmiotom funkcjonującym poza obszarem starówki nikt jakoś nie pomaga, nikt nie daje grantów, nikt nie ułatwia...Myślę, że to już najwyższa pora wziąć sprawy w swoje ręce i zawalczyć o klientów samemu