strategia, marketing, konkurencyjność
Tak mi się wydaje, że większość "kupców" ze strefy A jest jeszcze w PRLowskim letargu. Niestetyszanowni państwo, wolny rynek weryfikuje wszystko. Brak umiejętności dostosowania się do konkurencji i konsumentów oraz pazerstwo może okazać się w krótkim czasie gwoździem do przysłowiowej trumny. Udostępnianie do ruchu kołowego płytyStarego Rynku nic w tym przypadku nie zmieni, sprawdzi się jedynie jako sprawny skrót pomiędzy ul. Sukienników i Młyńską. Podstawą jest tu przede wszystkim odwrócenie się frontem do klienta szanowni przedsiębiorcy. Życzę powodzenia w batalii o większe zyski.