Był sobie robotnik ...
Był sobie robotnik przodująca klasa Miał stałą robotę i miał na pół basa A jeszcze do tego za niewiele kasy Mógł dostać mieszkanie i jechać na wczasy Strajkował wiecował wojował z komuną Wznosił palce w górę śpiewał "Mury Runą" W salonach mówiono "Ciemny lud to kupi" Bo polski robotnik jest wielki i głupi I mury runęły bez większego huku Trochę go przygniotły znalazł się na bruku Tak oto zostali zdradzeni o świcie A w salonach dalej salonowe życie.