powód był
Piłkarze w chwili radości zadziałali spontanicznie i wyrazili swoją radość robiąc coś, nie myśląc o konsekwencjach. Mieli powód do świętowania, widać było że są dumni z finału meczu.Nie rozumiem o co ta cała afera...Tak mało mamy powodów do radości a jeszcze nas sprowadzają na ziemię i szukają dziury w całym.