Do anonima
Gdybyś dokładnie przeczytał powyższy artykuł to zauważyłbyś, że dzieci - pod okiem opiekunów - same przyrządzały śniadania z naturalnych produktów przyniesionych z domu. A to, że niejako przy okazji wykorzystywały "chemię" w "kartonikach" i "plastykowych butelkach", to już ... inna bajka. Rzeczywiście byłoby znacznie zdrowiej popijać kanapki świeżo wyciśniętymi sokami, ale ... może tak się stanie w kolejnym: "Dniu Zdrowego Jedzenia i Gotowania" ? Zawsze jest ten pierwszy krok, prawda ?