co za świat
Nie znam osobiście ani pana Finstera, ani pana Janika, ale ten drugi to chyba powinien zostać zabrany na leczenie, a przynajmniej na obserwację psychiatryczną. Wygląda na to, że nie ma problemów z panem burmitrzem, a raczj z samym sobą. Trochę to taki żałosny chwyt nie godny nikogo,a na pewno nie osoby publicznej. Prokuratura też nie błysnęła jak dla mnie, ale może to właśnie taka jej niewdzięczna rola. Po mojemu najpierw sami powinni zweryfikować rzetelność zeznań obciążających tego świadka, ale to pewnie nie tak wiodą procedury.