Bzdury.
Kto blokuje inwestycje w Chojnicach i gminie? Unia? Nie. Złóż w Min. Rolnictwa wniosek o odrolnienie kilkadziesiąt hektarów dla nowych inwestycji (inwestycja to jest coś, co przynosi zysk, więc mam na myśli zakłady pracy, hale produkcyjne). Okazuje się, że procedury trwają latami, a decyzja często jest odmowna. Ten problem trzeba rozwiązać, a nie ciągle szukać wrogów wszelkiej maści. My sami musimy się domagać rozwoju przemysłu, pikietować, żądać przyciągania inwestorów, którzy stworzą miejsca pracy.