Nie dla psa kiełbasa !
Patrząc na te zdjęcia dochodzę do wniosku że obecnie istnieje bardzo widoczny podział: motłoch i klasa społeczna VIP. Zamknięty szlaban i za nim puste miejsca parkingowe obrazowo pokazuje granicę. VIP przyjeżdża cyk pilotem i szlaban w górę i jest miejsce zawsze dla "hrabiego". Motłoch jeździ jak szalony w koło, żeby znaleźć sobie wolne miejsce, tracąc nerwy i czas nie wspominając że jeszcze chce załatwić sprawę w urzędzie a nie może bo czatuje. Jeszcze do tego wszystkiego są zakusy urzędników aby wprowadzić opłaty na tym parkingu, i ma być to lekarstwo na rozładowanie tego palącego problemu. Czyli wprowadzając opłaty zyskają oba urzędy ale problem i tak nie zniknie, kto ma sprawę i tak ją musi załatwić. Miasto Chojnice w połowie już jest płatne za parkowanie (strefa Starego Rynku i wszystko w koło coraz dalej z roku na rok). Drogi osiedlowe też ludzie zakładają szlabany to gdzie motłoch ma parkować ?. Władza ta musi mieć miejsce wydzielone, bo zawsze się śpieszy i zawsze ma ważne sprawy te służące dobru nas wszystkich. Szary zjadacz chleba taki 1800 zł od 1 - 30 inaczej nazywany producent gnoju oraz ciemnym ludem przydatnym w okresie wyborów to szlaban pokazuje nasze miejsce. Trudno nie wspomnieć że na tych miejscach parkują służbowe samochody bo urzędnik ma taki przywilej do pracy jeździć nie swoim samochodem. Kryzys i oszczędzanie to zawsze będzie dotyczyć motłochu, a nie ludzi obecnie przy władzy, bo władza zawsze sama się wyżywi dla nich zawsze musi być wszystko. Producent gnoju może nawet zjadać kit z okien i kogo to będzie obchodzić, no chyba na 2 miesiące przed wyborami ! Nie dla psa kiełbasa, szary ciemny ludu zwany motłochem.