anonim
No to będzie widowisko. Burmistrz (obecny) będzie robił wszystko co możliwe, by chojniczanom obrzydzić pana Brunkę. Tak jak obrzydza wszystkich działaczy PCHS oraz innych niezależnych organizacji. Wierzę, że spora część społeczeństwa nie nabierze się na sztuczki p. Finstera i z uwagą łuchać będzie argumentów obu stron, a nie inwektyw i pomówień. Pozdrawiam!