Gdyby pan Brunka ...
Gdyby pan Brunka rzeczywiście został burmistrzem, to jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki w Chojnicach zniknie szybko bezrobocie, zaczną powstawać nowe mieszkania, zlikwidują Bank Zywności, bo nie będzie miał racji bytu, powstaną nowe drogi osiedlowe, pojawią się nowi inwestorzy z płacami GUSowskimi na poziomie 3 7900, ludzie poczują się gospodarzami w swoim mieście, stołowki szkolne będą gotowaly obiady rodzinne a nie obiadopodobne, będzie jak w bajce, dlatego nie zawaham się oddać glosu na niego, niech zyje, niech zyje …