KOMENTARZ DO ARTYKUŁU NT. ZAŚMIECANIA WSI RYTEL
W dniu 4 września ukazał się w Czasie Chojnic artykuł o pracowniku chojnickiego Ratusza Z/b/i/g/n/i/e/w/ie Bu//ł/a/w/i/e. Bu/ł/a/w/a zaśmiecał wieś Rytel i wykpił się sądowi. Do czego to dochodzi, że sąd wierzy takiemu człowiekowi i umarza wykonanie wyroku nakazowego. Niby jakich świadków przesłuchano-żonę Bu/ł/a/w/y czy jego syna? Parodia wymiaru sprawiedliwości. Bu/ł/a/wa zeznał że go nie było kilka dni i nie wyrzucał śmieci na teren pobocza drogi krajowej i na teren działek gminy Czersk i sąd mu uwierzył. Winę próbuje zrzucić na jakiegoś Pana który niby pisze o nim w internecie. Skoro pisze prawdę, niech pisze. Nieprawdą jest, że w dniu kiedy wyrzucano śmieci z jego posesji w Rytlu nie było go w domu i przez kilka dni. W chwili, kiedy jego starszy syn wywoził śmieci na pobocze drogi na oczach żony B/u/ł/a/w/y, on sam był w domu, widział to i coś robił przy swoim samochodzie.
Zaśmiecanie pobocza drogi i terenów przyległych to nagminne działania Bu,/ł/a/w/y i jego żony. Za każdym razem tak robią kiedy wysprzątają swoje podwórko. Uniewinnienie tego urzędnika jest porażką sądu, a ten człowiek dalej może zgrywać butnego cwaniaka.