I co?!
Burmistrz był "mądry", starosta był "mądry" - nikt nie chciał zdrowo myślących ludzi słuchać. Przecież to był od początku jawny wałek. Jeszcze się przy nim upierali i próbowali czarować rzeczywistość i mamić społeczeństwo. I jak się skończyło? Społeczeństwo - my chojniczanie - zapłacimy za Sobola. A dzięki komu? Dzięki jego koledze A. Finsterowi i S. Skaji. Radzę sobie to zapamiętać drodzy mieszkańcy. Ale co tam dla władzuchny - bańka w tą czy tamtą, prawda?