Czy Polska
powinna rozwijać się takim kosztem jak Chiny - 20% ludzi żyje jako tako, a 80% na ścisłej diecie, niewolnicza praca setek milionów ludzi i dzieci. W Polsce też dzieci powinny zamiast do szkoły zasuwać w montowniach po 12 godzin dziennie? Nie neguję osiągnięć Chin. Niektóre rozwiązania przydałyby się także w Polsce, jak np. zdolność do przyciągania inwestorów.