słuchacz
wszystko super, ale moze organizatorzy w koncu zrobią coś z tym miejscem albo znajdą nowe? Ławki strasznie na te kilka godzin niewygodne, dokoła słychać tylko narzekania i stękania że 4 litery bolą, że uda drętwieją itd.. Co gorsza wśród pięknej i cichej poezji, discopolowe utwory, okrzyki, przyśpierwki a teraz idziemy na jednego" itd... dochodzące z restauracji fosa... to było ponizej pasa nie tylko dla słuchaczy ale dla artystów pewnie też.